Słowo kluczowe | Wystąpienia | Gęstość (%) | Wizualizacja |
---|---|---|---|
Brak danych |
Nie chcesz pisać tekstu SEO na czuja.
To się potem kończy źle. Albo przesadzisz i Google myśli, że spamujesz. Albo dasz za mało i nie rankujesz wcale.
Dlatego masz to narzędzie – licznik tekstu do SEO.
Zlicza każde słowo i frazę w Twoim tekście.
Pokazuje, które słowa pojawiają się najczęściej.
Wyciąga frazy 1-, 2-, 3- i 4-wyrazowe.
Daje Ci gotową tabelę: słowo – liczba wystąpień – procent gęstości.
To wszystko bez żadnej rejestracji. Wklejasz tekst i masz.
Google nie mówi: „użyj słowa kluczowego 7 razy”.
Ale jak dasz jedno słowo 30 razy w 500 wyrazach – to będzie wyglądać źle.
A jak nie użyjesz go prawie wcale – Google nie wie, o czym mówisz.
To narzędzie pozwala Ci znaleźć ten złoty środek.
– Tworzysz nowy artykuł i chcesz sprawdzić, czy nie przesadzasz
– Przerabiasz stary tekst, który nie rankuje
– Sprawdzasz, czy tekst ma jasny temat i główną frazę
– Robisz analizę konkurencji (kopiujesz tekst ze strony nr 1)
– Przed wysłaniem treści do klienta – żeby nie było wstydu
Wklej swój tekst w okno
Kliknij „Analizuj”
Zobacz listę słów z gęstością procentową
Przejrzyj frazy 2–4-wyrazowe – czasem tam wychodzą ciekawe smaczki
Zrób poprawki, jeśli coś wygląda podejrzanie
Nie trzeba się logować. Nic nie zapisujemy. Wynik od razu na stronie.
– Używają słowa kluczowego w każdym nagłówku
– Robią „keyword stuffing”, bo myślą, że tak trzeba
– Używają frazy 10 razy w intro i potem wcale
– Zapominają o synonimach i odmianach
To narzędzie Ci powie, co się naprawdę dzieje w Twoim tekście.
– Liczbę wszystkich słów
– Ilość unikalnych słów
– Najczęstsze frazy
– Gęstość procentową (czyli ile % tekstu to dane słowo/fraza)
Dzięki temu wiesz, czy Twoje SEO idzie w dobrą stronę – czy już się wykoleiło.